Nasze BR-owe dzieciaczki mają od kilku tygodni do kilku miesięcy (a część jeszcze w brzuszkach i ten wpis jeszcze nie dla nich J) czyli jak wygląda rzeczywistość z maluszkami.
Pierwsze sukcesy za nami. Dzieciaczki zdrowe, świetnie się rozwijają i obdarzają rodziców swoimi uśmiechami, kolejnymi umiejętnościami i słodkością o jakiej wcześniej mogliśmy jedynie pomarzyć.
Jednak oprócz tych cudowności jest też płacz, którego tak trudno nam słuchać, noszenie przez dłuższy czas na rękach do tego stopnia, że mamy są obolałe.
Dziś wiemy, że płacz jest jak rozmowa. Płaczące dziecko coś do nas mówi, przekazuje komunikat, który nie zawsze rozumiemy choć tak bardzo się staramy. Wtedy nosimy, tulimy i uspokajamy bo tak właśnie powinniśmy postępować. Jesteśmy cierpliwe, spokojne i oddane naszemu dziecku (bądź dzieciom J).
Czasami taki wzmożony okres trwa dłużej: tydzień, dwa lub trzy. A my mamy nie jesteśmy robotami. Chociaż, tak naprawdę to dobre porównanie. My mamy, podobnie jak roboty potrzebujemy naładować baterie. Mało tego potrzebujemy ładować je codziennie aby mieć energię na działanie i zachować równowagę w naszej głowie.
Dlatego kochana mamo CODZIENNIE znajdź czas TYLKO dla siebie. Są tutaj dwa warunki: codziennie ponieważ Ty też potrzebujesz mieć chwilę dla siebie każdego dnia co oznacza, że jest to czas na rzeczy, które Tobie sprawiają przyjemność czyli są TYLKO dla Ciebie.
Zacznij teraz, nie za chwilę, jutro albo za tydzień. Teraz jest ten właściwy czas na kolejne kroki:
- Pomyśl co lubisz robić, co sprawia Ci przyjemność i zapisz ok. 7 takich rzeczy, które zajmują nie więcej niż godzinę? – Wiem, że tutaj najczęściej przychodzą nam do głowy duże rzeczy ale pomyśl również o mniejszych rzeczach takich jak: kąpiel, czytanie, wypicie kawy w ciszy czy oglądanie ulubionego serialu.
- Popatrz na listę i wykreśl te które nie są dla Ciebie osiągalne w tej chwili, których nie będziesz w stanie zrealizować.
- Popatrz na tą listę i pomyśl w skali od 1- 5 jak bardzo ambitne są Twoje przyjemności, zapisz.
- Wybierz te które w skali ambitności są od 1 do 3.
- Wybierz jedną rzecz, najlepiej tą która jest najprzyjemniejsza i zacznij ją realizować od dziś.
Pamiętaj, że czas dla siebie to czas w którym ktoś inny zajmuje się dzieckiem. Może to być tata, dziadkowie lub niania. Ty się relaksujesz a oni mają czas i możliwość zacieśnić więzi z dzieckiem. Korzyści są obopólne.
Pamiętam, że w tym pierwszym okresie, kiedy zostałam mamą bliźniąt to czas dla siebie spędzałam odsypiając zarwane noce. Wtedy nie wiedziałam jeszcze jak ważne jest aby poświęcić codziennie odrobinę czasu dla siebie. A cena za ignorowanie własnych potrzeb potrafi być wysoka.
Trzymam kciuki za codzienną porcję czasu dla siebie.
Stosujemy od dziś na zawsze.
Powodzenia 🙂
1 Comment